Biuletyn Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego wrzesień/październik 2018 (nr 4)

Biuletyn Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego wrzesień/październik 2018 (nr 4)

4 października 2018

Biuletyn Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego
wrzesień/październik 2018 (nr 4)

Drodzy Suicydologowie,

oddajemy w Wasze ręce czwarty numer naszego biuletynu, pierwszy prawdziwie jesienny po tym jakże długim, nieustępliwym – wydawałoby się – lecie. I choć poeta witał ów schyłkowy okres roku raczej z zadumą, pisząc: co było – nie wróci, co będzie – przeminie, wrzesień pozostawił nas przede wszystkim pokrzepionych sukcesem tegorocznych działań Towarzystwa związanych ze Światowym Dniem Zapobiegania Samobójstwom. Ich dobry odbiór powinien nie tylko zainspirować dalsze starania, ale i zademonstrować potrzebę wyjścia z suicydologią do ludzi: niezależnie od kongresów, konferencji i publikacji naukowych, znalezienia dla zdrowej rozmowy o samobójstwie miejsca w codzienności – tak, by nie umykało nam ono w ten niemy mrok, z którego tak trudno jest je dostrzec na czas. Z czym zresztą wiąże się sama istota biuletynu – trzymanie ręki na pulsie.

Redakcja pozostaje niezmiennie wdzięczna za wszystkie przysyłane pod adres biuletyn.pts@gmail.comiinformacje, jakimi chielibyście się Państwo podzielić w szerokim suicydologicznym gronie. Niezależnie od tego, jak mało czy jak bardzo wydają się one znane i istotne – nic, co ciekawe, nie będzie nam w tej sferze obojętne.

Napisz do redakcji

(Nieprzerwanie liczymy też na pomoc w rozpowszechnianiu biuletynu wśród zainteresowanych, w szczególności PT Członków obecnych i nowo powstających oddziałów regionalnych PTS. Adresy chętnych do przystąpienia do subskrypcji – jak również chcących z niej zrezygnować – prosimy wysyłać na podany wyżej adres.)

W ostatnim czasie

Ubiegły miesiąc dla suicydologów, tak w Polsce jak  zagranicą, upłynął pod znakiem Światowego Dnia Zapobiegania Samobójstwom, obchodzonego 10 września już po raz szesnasty. W tym roku datę tę uczcił PTS poprzez zorganizowanie, jako uwieńczenia kampanii Życie warte jest rozmowy, Dnia Wykładów Otwartych w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego. Cała inicjatywa została wsparta przez Ministerstwo Zdrowia w ramach Narodowego Programu Zdrowia, znalazła również swój wyraz w zorganizowanej przez PAP w przeddzień naszego wydarzenia konferencji prasowej poświęconej prewencji samobójstw. Ta ostatnia, otwarta spotem naszej kampanii, stanowiła godzinne spotkanie przedstawicieli zaangażowanych instytucji, mające na celu ocenę stanu obecnego i przedstawienie nań pomysłów.

Sam Dzień Wykładów Otwartych cieszył się przerastającą oczekiwania popularnością. Przez cały czas trwania wydarzenia większość miejsc w sali pozostawała zajęta, wymuszając dostawianie krzeseł, a nawet okresowo zajmowanie wolnych fragmentów podłogi przez nowo przybyłych. Podczas siedmiu wygłoszonych wykładów, transmitowanych również na żywo przez FB, przez pomieszczenie przewinęło się ponad 200 słuchaczy, w tym zarówno wielu przyjezdnych z daleka w zorganizowanych delegacjach, jak i napływających wprost „z ulicy”. Przysłuchując się prelegentom i dyskutując z nimi dowiedli oni przy tym niezbicie, że Polacy zarówno chcą wiedzieć więcej o problemie dotykającym tysiące bliźnich każdego roku – jak i nie będą się bali o nim rozmawiać, jeżeli tylko stworzyć im do tego przyjazną, nienaznaczoną tabu atmosferę.

Również przeprowadzone na zakończenie forum dyskusyjne dla operatorów numeru alarmowego 112, dyżurnych Policji i psychologów, w formie wymiany doświadczeń między zawodowcami, spotkało się z dużym zainteresowaniem. Podobnie jak na tegorocznym Kongresie, spotkania takie ujawniają wielką potrzebę ciągłej rozmowy o sposobach mierzenia się z wyzwaniem także wśród profesjonalistów. Prawdopodobnie jednak największym sukcesem wydarzenia okazało się nowatorskie rozwiązanie, jakim były Pokoje Wsparcia, gdzie dyżurujący psychologowie, psychoterapeuci i pracownicy socjalni z zaprzyjaźnionych fundacji udzielali fachowej pomocy każdemu, kto zechciał z niej skorzystać. Równolegle do prelekcji mających miejsce na sali wykładowej, trzy zapewniające prywatność pokoje odwiedziło ponad dwadzieścia osób, rozmawiając ze specjalistami od kilkunastu minut do nawet kilku godzin. Pokazało to, jak prócz edukowania nieodzowna pozostaje klasyczna, indywidualna konsultacja, pomoc dostępna bezpośrednio, bez pytań i warunków do spełnienia – a również, jak wielkie jest na nią zapotrzebowanie – co położyło jeszcze większy nacisk na słuszność wyboru hasła kampanii. (W najbliższej przyszłości planowana jest budowa strony WWW dokumentującej całe wydarzenie poprzez nagrania wykładów, pliki prezentacji i zdjęcia.)

Bardzo owocne w skutki było zebranie Zarządu Głównego PTS-u, które miało miejsce 28 września w Warszawie. Jednym z jego rezultatów jest ustąpienie przez dra Włodzimierza A. Brodniaka ze stanowiska Sekretarza PTS-u i przyjęcie przezeń w strukturach tytułu Wiceprezesa; wakowaną rolę objęła dr Daria Biechowska, dotychczasowa Skarbnik Towarzystwa. Tę ostatnią funkcję chwilowo, jako p.o., przyjęła mgr Halszka Witkowska, szefująca Sekcji Kultury PTS. Zasygnalizowana została potrzeba nowelizacji Statutu i składu Zarządu; co za tym idzie, jeszcze przed końcem roku przewidywane jest Walne Zgromadzenie Członków PTS. Dalsze informacje i proponowany termin zostaną obwieszczone Oddziałom w nadchodzących tygodniach.

Przed nami

Już 12 października w budynku Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej w Warszawie w godzinach 9:00-16:00 będzie miała miejsce organizowana przez APS wraz z Fundacją Zobacz… JESTEM konferencja pod hasłem Jak obudzić sens życia. Dobre praktyki w profilaktyce samobójstw wśród dzieci i młodzieży. Główny jej temat to prewencja w teorii i praktyce, skierowana jest zaś ona do osób mających na co dzień do czynienia z młodymi i chcących skuteczniej rozpoznawać symptomy oraz udzielać pomocy we wczesnych stadiach kryzysu presuicydalnego. Wśród prelegentów znajduje się kilkoro członków PTS-u, przedstawiających problem pod kątem różnych ujęć badawczych. Wstęp na konferencję, będącą późnym echem ŚDZS, jest wolny.

W blisko spowinowaconym szerszym świecie psychiatrów wielkimi krokami zbliża się do Warszawy Europejski Kongres Psychiatrii, planowany na 6-9 kwietnia przyszłego roku. Wśród szerokiego spektrum tematów omawianych podczas organizowanego przez European Psychiatric Association już po raz dwudziesty siódmy wydarzenia winno znaleźć się poczesne miejsce dla problematyki samobójstwa i innych zachowań autodestrukcyjnych; zadbać o to osobiście można jeszcze do 16 października, gdy zakończy się przyjmowanie abstraktów. Ze względu na rangę konferencji, a pomimo wyjątkowej bliskości geograficznej, warto jest z wyprzedzeniem zaznaczyć ją w służbowym kalendarzu – do stycznia jeszcze skorzystać można z obniżonych stawek za rejestrację, co w przypadku typowo europejskich kwot, o których mowa, może okazać się niebagatelne.

Ponieważ otwiera się nowy rok akademicki, warto zauważyć, że zajęć suicydologicznych na naszych uczelniach powoli przybywa – prócz prowadzonych przez prof. Makarę-Studzińską fakultetów na Uniwersytecie Jagiellońskim przeznaczonych dla lekarzy i studentów Wydziału Nauk o Zdrowiu, podobnych seminariów z ujęciem interdyscyplinarnym na łódzkim Uniwersytecie Medycznym dra Krzysztofa Rosy, zajęć Ryszarda Jabłońskiego na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz prawniczych przedmiotów dra Konrada Burdziaka na WPiA Uniwersytetu Szczecińskiego, warto też wspomnieć o trwającym uparcie już od trzech lat przyczółku suicydologicznym na Wydziale „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego, a więc w środowisku par excellence kulturoznawczym i międzyobszarowym. Mnogość ujęć jest jedynie stosowna dla tej nauki, tylko w ten sposób mogącej holistycznie uchwycić i spróbować zrozumieć swój przedmiot. Niewątpliwie umknęły nam gdzieś relewantne zajęcia prowadzone w którejś z pozostałych szkół wyższych Polski – z radością uzupełnimy tę listę za miesiąc!

Publikacje

W pewnym uproszczeniu rezultaty pracy badawczej można podzielić na takie, które potwierdzają obowiązujące przypuszczenia, takie, które obalają utarte założenia, i takie, które odkrywają bądź wymyślają coś nowego. Przykładem pierwszej z tych kategorii może być badanie Toomey et al., dokładające cegiełkę do literatury zajmującej się częstością zachowań suicydalnych wśród różnych grup genderowych (tu: sześciu, wśród amerykańskich nastolatków) – ze smutnymi, ale możliwymi do przewidzenia wynikami. Artykułem z kolei naruszającym już zastaną ścianę jest niedawna publikacja Williamsa et al., której autorzy zainteresowali się szczegółowo liczbą i metodami samobójstw wśród pacjentów szpitali w USA. Jak się okazuje, nie tylko głównym zagrożeniem są raczej powieszenia, a nie dostęp do leków – ale z dawna cytowana statystyka zabijających się w ośrodkach medycznych jest w ogóle zawyżona o dwa rzędy wielkości. W opublikowanym w The Lancet studium hinduski zespół podsumowuje niemal trzy dekady badań epidemiologicznych w swoim kraju. Wyniki – w Indiach mieszka 18 procent kobiet świata, ale już 36 procent samobójczyń, głównie młodych mężatek – współczynniki niespotykane dziś nigdzie indziej; przyczyny? Wymuszone, przedwczesne małżeństwa, ekonomiczne uzależnienie oraz galopujący patriarchat. Wreszcie Sheehan i jej zespół proponują zupełnie nową skalę, mierzącą dotąd zaniedbywaną psychometrycznie samostygmatyzację wśród osób po przeżytej próbie. Wg badaczy cechuje się ona wysoką rzetelnością i koreluje w spodziewany sposób z innymi czynnikami, co może ją czynić kolejnym przydatnym narzędziem w postwencji klinicznej i dalszej profilaktyce zdrowia psychicznego.

(Wraz z tym numerem biuletyn zamieszcza w sekcji publikacji po raz pierwszy krótką recenzję książki suicydologicznej pióra doświadczonego suicydologa. Pigułki takie mają szansę przyczynić się skromnie i zachęcić do uzupełnienia kulejącej recepcji publikacji z naszej dziedziny w Polsce, rzadko komentowanych przez badaczy i w periodykach, a będących wszak – niestety – na różnym poziomie naukowym. Niżej cytowany tekst jest w całości opinią pod nim podpisanego/ej, i nie jest równoznaczny ze stanowiskiem redakcji bądź PTS-u. Redakcja z przyjemnością przyjmie od Czytelników kolejne przyczynki tej natury do publikacji w następnych numerach.)

Samobójstwo – praca zbiorowa pod redakcją Agaty Szulc, Tytusa Koweszko i Piotra Gałeckiego; Wydawnictwo Medyk, Warszawa 2016, ISBN: 978-83-64045-46-2. Praca co prawda opublikowana dwa lata temu, ale wciąż mało jest książek na naszym rynku wydawniczym, których głównym tematem jest problem samobójstw, a ponadto nasz Biuletyn PTS jest miesięcznikiem, który istnieje dopiero od 2018 r. –  przez co można przymnkąć oko na nadrabianie zaległości. Książka jest relatywnie niedużej objętości, gdyż ma tylko 219 stron, a zawiera aż 18 rozdziałów i porusza szerokie spektrum zagadnień. Na okładkowej, ostatniej stronie jeden z jej redaktorów pisze na zakończenie: «Monografia jest cennym źródłem wiedzy dla profesjonalistów pracujących w różnych obszarach ochrony zdrowia, ale też wartościową lekturą dla studentów i wszystkich zainteresowanych zagadnieniem samobójstw.» I te reklamujące pracę słowa zainspirowały mnie do napisania dość krytycznych uwag. Po pierwsze, w książce bibliografia w minimalnym stopniu uwzględnia prace polskich suicydologów, a głównie cytowana jest literatura anglosaska. Po drugie, książka zajmująca się problematyką samobójstw, która jest podstawowym tematem stosunkowo młodej dziedziny nauki, suicydologii, czyli dyscypliny wyjątkowo interdyscyplinarnej, praktycznie jest zdominowana przez spojrzenie psychiatryczne. Dlatego też najsłabsze są rozdziały o znaczeniu czynników społecznych i ekonomicznych, obraz samobójstwa w kulturze masowej i terrorystyczne zamachy samobójcze. Tak geneza, jak i specyfika problemu. Generalnie należy wyraźnie podkreślić, że recenzowana praca ma głównie walory poznawcze i praktyczne dla psychiatrów, pielęgniarek psychiatrycznych i osób pracujących w dziedzinie ochrony zdrowia psychicznego. Zalecałbym wydanie monografii jako pracy zbiorowej o problematyce samobójstw i zachowań autodestrukcynych z udziałem polskich specjalistów suicydologów z wielu dziedzin, w tym przede wszystkim osób z certyfikatem suicydologa, należących do Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.
                                                                                                                                                              Włodzimierz A. Brodniak

W mediach

W zeszłym numerze raportowaliśmy, w jak nietaktowny sposób niektóre media obeszły się ze samobójczą śmiercią syna byłego premiera (komentarz do tego m.in. tutaj). Jako swego rodzaju kodę tej sprawy warto jest wysłuchać wywiadu, którego właśnie w ŚDZS udzielił sam Leszek Miller radiu RMF. W szczerej rozmowie, niestroniącej od zwierzeń z osobistego bólu wynikłego z tragedii, znaleźć można pewne przesunięcie narracji, o które warto zabiegać w medialnym dyskursie o samobójstwie: zamiast skupiać się na sensacyjnym a niemym akcie śmierci, oddaje ona prymat i głos temu, co wcześniej i później. Czyli tym wciąż żyjącym, a przez nich i życiu, które zostało stracone.

W nie mniej pozytywnym tonie odebrać wypada książkę wydaną niedawno przez aktora Michała Czerneckiego pod tytułem Wybrałem życie (wyd. Pascal, ISBN: 978-83-8103-327-5). Autobiograficzna narracja podejmuje ciężkie traumy dzieciństwa i dorosłą depresję, w tym próby samobójcze oraz proces ich przezwyciężania. Autor daje przykład pozytywnej rekapitulacji przeżytych trudności i skanalizowania ich w komunikację mogącą pomóc innym. Jako atrakcyjny celebryta otwarcie przyznający się do kłopotów ze zdrowiem psychicznym i zachowań suicydalnych, ignorując ryzyko stygmatyzacji, odmyka on ważne dla społecznego postrzegania zjawiska drzwi; w podobny sposób funkcjonuje niedawna biografia supermodelki Gisele Bündchen, w której zwierza się ona z problemów lękowych i myśli samobójczych w taki sam sposób, w jaki mówi o innych aspektach swego życia.

10 września stał się też dla wielu w mediasferze generalnym przyczynkiem właśnie do zaapelowania o inny język w mówieniu o samobójstwie. Egzemplifikacją tego jest list otwarty Talking Suicide, podpisany przez dziesiątki przedstawicieli życia publicznego w Wielkiej Brytanii i skierowany do społeczeństwa oraz obsługujących je mediów. Autorzy sprzeciwiają się obecnie kultywowanej retoryce, proponując praktyki żurnalistyczne zbieżne skądinąd z zaleceniami WHO dotyczącymi raportowania samobójstw. Istotne jest, że inicjatywa wyrosła oddolnie, z wnętrza samego środowiska, co potwierdzają wypowiedzi sygnatariuszy. Samorzutność to znak realnej szansy dogłębnej zmiany, bo zainicjowanej przez samych zainteresowanych.

Wspaniałą, wciąż częściowo oddolną inicjatywą rokrocznie mającą miejsce w Stanach Zjednoczonych są spacery społecznościowe Out of Darkness. Organizowane pod egidą American Foundation for Suicide Prevention, służą one nie tylko edukacji oraz zbieraniu funduszy na działania prewencyjne, ale pełnią też istotną katartyczną rolę dla ludzi dotkniętych śmiercią samobójczą, pozwalając im odnaleźć wspólnotę z innymi we wspólnym wyjściu z mroku. Spacery nie ograniczają się do jednego dnia czy nawet miesiąca w roku, ale rozsiane są wokół daty 10 września na cały kalendarz, preferując setki lokalnych wydarzeń bardziej niż masowe, ale pojedyncze marsze na skalę krajową czy stanową. Biorąc pod uwagę fakt, iż w ciągu ostatnich dwóch dekad odsetek samobójstw w USA wzrósł o 30%, takie rozpowszechnione działania zaczynają się ocierać o rodzące się kulturowe kody radzenia sobie z długo przemilczanym fenomenem życia; być może warto rozważyć je więc w perspektywie przyszłego zapożyczenia jako pierwszego globalnego wzorca.

Ku przełamaniu kulturowego tabu, w szczególności wobec samobójstw wśród nieletnich, zmierza tegoroczna kampania uruchomiona z okazji Światowego Dnia Zapobiegania Samobójstwu przez Fundację Zobacz… JESTEM, pod hasłem Jeden dzień wart całe życie. Myśli samobójcze wśród dzieci są znacznie częstsze, niż rodzicom się zwykle wydaje – i będąc bezradnymi wobec znaków ostrzegawczych, niejednokrotnie stają oni przed niemożliwością pogodzenia obrazu siebie jako matki czy ojca z faktem utraty potomstwa, ciążąc im na sumieniu w dwójnasób. Podstawowym narzędziem obrony i profilaktyki jest nauka prawdziwej rozmowy międzypokoleniowej – niby tak oczywista, a jednak, wobec niedoświadczenia i problemu równie stabuizowanego jak kłopoty ze zdrowiem psychicznym czy myśli samobójcze wśród dzieci – niezwykle trudna.

(Wraz z tym numerem biuletyn zamieszcza również w sekcji mediów inauguracyjną krótką recenzję. Pigułki takie mają za zadanie odnieść się subiektywnym okiem do wartego odnotowania tekstu kultury podejmującego tematy suicydologiczne. Następujące akapity są w całości opinią niżej podpisanego/ej, i nie są tym samym stanowiskiem redakcji bądź PTS-u. Redakcja z radością opublikuje w nadchodzących numerach podobne materiały przysłane przez Czytelników.)

TH1RTEEN R3ASONS WHY, sezon drugi, Netflix, 2018. 18 maja br. w serwisie Netflix pojawił się drugi sezon znanego serialu dla młodzieży «Trzynaście powodów». Fabuła toczy się jakiś czas po wydarzeniach z pierwszej serii. Wszyscy ci, na których wpłynęła śmierć Hannah Baker, dopiero rozpoczynają mozolny proces układania swojego życia od nowa. Samobójstwo przestaje być centralnym motywem – fabuła zaczyna obracać się wokół innych trudnych tematów, takich jak gwałt, wykluczenie w szkole, znęcanie się nad słabszymi. Pierwszy sezon, pod względem sposobu w jaki poruszał tematykę samobójstw, w środowiskach suicydologów oraz psychologów wzbudził wiele kontrowersji. Z jednej strony ukazywał tabuizowany, wykluczany z powszechnej narracji problem, z drugiej zaś robił to niedelikatnie, z wyraźnym nastawieniem na sensacyjność tematu. Drugi sezon w tej materii nie różni się zbytnio od swojego poprzednika. Twórcy chcą grać na trudnych, emocjonalnych zagadnieniach, bez wcześniejszej analizy tego, jak może to wpłynąć na potencjalnego odbiorcę. Oczywistym plusem drugiego sezonu jest dobrze poprowadzona historia Alexa – chłopca, który wraca do społeczeństwa po próbie samobójczej. W naturalny sposób przedstawione są trudności rodziny i przyjaciół, którzy nie wiedzą, jak się względem niego zachowywać, ale za wszelką cenę starają się pomóc. Przekazywane są ważne wskazówki, jak powinno zachowywać się wobec osoby po próbie – nie pozostawiać jej samej sobie, mając nadzieję, że jej problemy jakoś się rozwiążą, tylko wspierać w długim procesie powrotu do zdrowia. Sam serial nadal jednak pozostaje źle wykorzystaną możliwością, która zamiast służyć celom prewencyjnym, przez wielu może zostać zrozumiana na opak.
                                                                                                                                                                      Dominika Filipowicz

Potrzebujesz pomocy?
800 70 2222 – bezpłatne Centrum Wsparcia dostępne 24h na dobę, 7 dni w tygodniu | email | czat| 116 123 – bezpłatny Kryzysowy Telefon Zaufania dla dorosłych, dostępny codziennie od 14.00 do 22.00

Redakcja biuletynu

Halszka Witkowska (red. nacz.) – Paulina Durakiewicz – Dominika Filipowicz – Zuzanna Kiwerska – Sebastian Różycki

Korekta merytoryczno-językowa

Anna Baran, Jolanta Palma

Napisz do redakcji

Niniejszy biuletyn wysyłany jest do wszystkich znanych nam adresów członkowskich Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego. Jeżeli nie życzysz sobie go otrzymywać, kliknij tutaj.

©2018 Stowarzyszenie Polskie Towarzystwo Suicydologiczne

Powrót do aktualności